Każde zgłoszenie traktujemy z najwyższym priorytetem. Autorzy badania zastrzegają, że powyższa analiza wykorzystanie ulg podatkowych jako przychodów dla twojej firmy nie może być traktowana jako pomiar wzrostu lub spadku ogólnego poziomu inflacji.
Dlaczego ceny wciąż rosną? Eksperci wyjaśniają przyczyny.
Pierwszy raz w tym roku spadły natomiast ceny artykułów w trzech kategoriach asortymentowych. Produkty sypkie (np. cukier i mąka) staniały o 4,6 proc., a środki higieny osobistej oraz warzywa – po 0,5 proc. Tym razem na pierwszym miejscu w rankingu drożyzny widać art. tłuszczowe (masło, margarynę, olej itd.), które poszły w górę o 14,2% rdr. (w czerwcu 2. pozycja i podwyżka o 15,7% rdr.).
- A ostatnio wróciła sytuacja z początku roku, gdy tylko jeden segment zaliczył spadek rdr.
- Z drugiej strony, raport przyniósł też pewne pozytywne informacje – po raz pierwszy w tym roku ceny spadły w trzech kluczowych kategoriach asortymentowych.
- Poprzednio ich ceny podniosły się rdr.
- Niemniej w przypadku zaistnienia takiej konieczności, Administrator przekazuje je z zapewnieniem odpowiedniego stopnia ochrony.
- – Do tego cały czas rosną ceny surowców, np.
Dynamikę wzrostu cen w tej kategorii zawyżają dwa produkty – masło oraz olej ze wzrostami odpowiednio o 17,3% i 18,7% rdr. Jedną z najbardziej zauważalnych tendencji w lipcu był wzrost cen artykułów tłuszczowych. W tej kategorii dominują masło, margaryna oraz olej, które odnotowały wzrost o 14,2 procent rok do roku. W szczególności dwa produkty – masło i olej – zawyżają dynamikę wzrostu cen, z podwyżkami wynoszącymi odpowiednio 17,3 procent i 18,7 procent rok do roku. Ta kategoria przemieszcza się z drugiej na pierwszą pozycję w rankingu cen. Wśród nieznacznie drożejących rdr.
- Dane pochodzą z cyklicznego raportu pt.
- – To pochodna niższych o 15 proc.
- Specyficznym przypadkiem pozostają produkty sypkie, które jako jedyna kategoria wykazały spadek cen.
- Choć ten wskaźnik jest znacznie niższy niż w szczycie inflacji, nadal stanowi realne obciążenie dla domowych budżetów, zwłaszcza że dotyczy produktów pierwszej potrzeby.
- Widać zatem, że dynamika wzrostu cen w sklepach rośnie kolejny miesiąc z rzędu.
- Jak wynika z najnowszego raportu pt.
(w czerwcu 4. miejsce i podwyżka o 11,5% rdr.). – Mamy do czynienia z typowym sezonowym trendem, bo lipiec przeważnie kończy okres zbioru wczesnych owoców, np. Truskawek, a kolejne krajowe produkty pojawiają się pod koniec sierpnia i we wrześniu. Pogoda w tym roku jest bardzo łaskawa dla zbiorów, stąd rodzime owoce nie powinny nas zaskoczyć w najbliższym czasie znaczącym wzrostem cen – analizuje dr Anna Motylska-Kuźma. Na drugiej pozycji w rankingu podwyżek znalazła się chemia gospodarcza ze średnim wzrostem rdr.
Podwyzka cen w innych kategoriach
Z kolei ceny samej żywności poszły w górę o 4,9% rdr. Czwarte w rankingu jest pieczywo, które podrożało o 5,3% rdr. – Na notowania tej kategorii wpłynęło aż kilka czynników, w tym wzrost VAT, cen surowców, paliwa i nośników energii, a także wynagrodzeń. Znaczenie miała też adaptacja do przewidywanych podwyżek cen produkcji. Ponadto należy wspomnieć o zdestabilizowaniu gospodarki przez poprzedni rząd, czego efektem były spekulacje – zaznacza prof. nadzw. Zestawienie TOP5 drożyzny zamykają warzywa ze średnim wzrostem rdr.
Nowi liderzy drożyzny. Ceny tych produktów podskoczą najbardziej
Badanie objęło ponad 100 najczęściej wybieranych produktów codziennego użytku w 17 kategoriach asortymentowych. Sklepów należących do 61 sieci, w tym wszystkich dyskontów, hipermarketów, supermarketów, sieci convenience oraz cash & carry docierających ze swoją ofertą do większości konsumentów w Polsce. Fakt, że ceny spadły w trzech kategoriach jednocześnie, może sugerować pewną zmianę tendencji na rynku, choć eksperci podchodzą do tego ostrożnie. Może to być efekt lokalnych czynników rynkowych, promocji czy zwiększonej podaży niektórych produktów. Niemniej jednak, dla konsumentów oznacza to realne oszczędności przy zakupie konkretnych artykułów, co jest pozytywnym sygnałem w obliczu drożejących słodyczy czy tłuszczów.
Ceny miedzi spadają. Inwestorzy boją się o chińską gospodarkę
Chociaż wzrost cen słodyczy i deserów wyniósł 6,8 procent rok do roku, w czerwcu znajdowały się one na pierwszej pozycji pod względem dynamiki wzrostu. Produkty mięsne doświadczyły wzrostu o 6,7 procent, nabiał o 6,1 procent, pieczywo o 5,8 procent, natomiast ryby i wędliny odpowiednio o 5,2 procent i 4,3 procent. W sekcji używek, obejmującej kawę, herbatę oraz alkohole, ceny wzrosły średnio o 10,3 procent w porównaniu do ubiegłego roku. Kawa mielona i rozpuszczalna odnotowały najwyższe podwyżki, odpowiednio o 18,3 procent i 16,8 procent. W porównaniu z czerwcem, kiedy to używki podrożały o 14,8 procent, lipiec przyniósł nieco łagodniejszy wzrost w tej kategorii.
Ze szczegółowego raportu wynika, że w maju najmocniej podrożały owoce. Piąte od końca w rankingu podwyżek są wędliny, które zdrożały o 4,6% rdr. Miesiąc wcześniej poszły w górę rdr. Dla porównania, ceny mięsa ostatnio podskoczyły najmniej w całym zestawieniu, bo o 0,9% rdr.
Znana firma zatrudni w Polsce kilka tysięcy osób. Rekrutacja trwa
Dr Hubert Gąsiński z Uniwersytetu WSB Merito wskazuje, że za ten wzrost odpowiadają drożejące surowce rolne, zwłaszcza mleko i rośliny oleiste, których ceny podlegają silnym wahaniom. Dodatkowo, sektor ten jest wrażliwy na koszty energii i transportu, a także na zwiększony eksport ograniczający podaż na rynku krajowym. Czwarte są środki higieny osobistej, które zdrożały o 8,2% rdr.
Obserwuj nasze artykuły na Google News
Analiza pokazuje średnią wartość cenową, notowaną miesiąc do miesiąca i rok do roku. W najnowszej odsłonie porównano wyniki z czerwca 2024 r. Dotyczyło to 17 kategorii i ponad 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą przeszło 71,4 tys. Cen detalicznych z ponad 32,2 tys.
Choć ceny na giełdach ostatnio spadają, eksperci nie przewidują szybkiego przełożenia się tego na ceny sklepowe. Na drugim miejscu w rankingu drożyzny znalazły się artykuły tłuszczowe, w tym masło, margaryna i oleje. Szczególnie dotkliwa dla konsumentów jest podwyżka cen masła, które zdrożało aż o 20,3%.
Dynamika wzrostu cen lekko wyhamowała, ale w sklepach nadal jest drogo RAPORT
(w czerwcu – 2,8% rdr.), a także karmy dla zwierząt – 0,9% rdr. Najmniej podrożały produkty sypkie (np. cukier, mąka), bo o 0,8% rdr. (w czerwcu – spadek o 4,6% rdr.). Używki, takie jak kawa, herbata czy alkohole, podrożały o 12,8 proc., a nabiał znalazł się na trzecim miejscu z podwyżką o 9,2 proc. Autorzy badania odnotowali, że spośród 17 analizowanych kategorii większość doświadczyła wzrostu cen, choć jedna z nich — produkty sypkie, takie jak mąka czy cukier — odnotowała spadek o 2,3 proc. Poza wyżej wymienionymi, wzrosły również ceny środków higieny osobistej o 8,2 procent oraz chemii gospodarczej o 7,9 procent.
Jeszcze mniejszą podwyżkę odnotowały ostatnio art. dla dzieci, tj. Z kolei nabiał zdrożał w czerwcu o 1,1% rdr. Poprzednio poszedł w górę o 1% rdr. Dwa miesiące wcześniej potaniał o 3,8% rdr. – Niestety w najbliższym czasie ceny nabiału mogą mocniej pójść w górę ze względu na wzrost cen energii elektrycznej, która generuje duże koszty przy produkcji tego typu wyrobów.
Z kolei wyraźne spowolnienie dynamiki wzrostu cen napojów bezalkoholowych może wynikać z czynników pogodowych. Chłodny deszczowy lipiec nie wpływa na tradycyjne sezonowe zwiększenie popytu konsumpcyjnego w tym okresie. Spadek dynamiki cen wynika też z ustabilizowania kosztów produkcji i transportu, które wcześniej były podwyższone – zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański. Dalej w zestawieniu widać mięso ze średnim wzrostem rdr. Na poziomie 6,7% (w czerwcu – 7,7% rdr.), nabiał – 6,1% (poprzednio – o 7,4% rdr.), a także pieczywo – 5,8% rdr.